Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
olszanskik
Czeka w kolejce...

Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gorlice
|
Wysłany: Czw 19:16, 16 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
a długo tebn smar trzyma sie narty?? (bo niektóre to 500m i juz nie ma )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Jaclaw
Jedzie wyciągiem

Dołączył: 27 Wrz 2005
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Dabrowa Gornicza
|
Wysłany: Pią 9:29, 17 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Na jeden dzien powinien wystarczyc...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
wicher
Redaktor Ski.boo.pl
Dołączył: 11 Lis 2005
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Krynica-Zdrój
|
Wysłany: Pią 10:54, 17 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
oj dłuzej trzyma
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
olszanskik
Czeka w kolejce...

Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gorlice
|
Wysłany: Pią 16:12, 17 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
a co ile oddajecie narty do serwisu 9smarowanie na goraco, ostrzenie krawedzi itp.)???
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kokos
Zarząd Ski.boo.pl
Dołączył: 05 Lip 2005
Posty: 269
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tarnów
|
Wysłany: Pią 16:41, 17 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Co do ostrzenia to z tym nie przesadzam. Mam znajomych instruktorów, którzy ostrzenie i smarowanie na gorąco robią codziennie rano. Tylko że po takim jednym sezonie kiedy to narty były ostrzone codziennie to te narty nadają się na śmietnik. Niestety - trafiają najczęściej do komisów...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
wicher
Redaktor Ski.boo.pl
Dołączył: 11 Lis 2005
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Krynica-Zdrój
|
Wysłany: Pią 17:03, 17 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
codziennie widać że zawodowcy hahaha
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
olszanskik
Czeka w kolejce...

Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gorlice
|
Wysłany: Pią 17:48, 17 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
ale codziennie recznie ostrza czy na maszynie??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
epillo36
Kupuje karnet

Dołączył: 16 Sty 2006
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zapomniałem
|
Wysłany: Pią 18:08, 17 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
ja sam smaruję na gorąco, wystarczy zwykłe stare żelasko które ma płaską powieszchnie od spodu i osiąga temperaturę 170 stopni, takie żelasko można kupić na wyprzedarzach staroci, bo po co wydawać kupe forsy na żelasko specjalne do smarowania nart jeśli efiekt jest ten sam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
olszanskik
Czeka w kolejce...

Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gorlice
|
Wysłany: Pią 19:03, 17 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
ja sie troche "boje" samemu smarowac na gorąco, bo nie chce zniszczyc slizgów
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kokos
Zarząd Ski.boo.pl
Dołączył: 05 Lip 2005
Posty: 269
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tarnów
|
Wysłany: Pią 19:43, 17 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
olszanskik napisał: |
ale codziennie recznie ostrza czy na maszynie?? |
Na maszynie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
olszanskik
Czeka w kolejce...

Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gorlice
|
Wysłany: Pią 19:50, 17 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
to nie ciekawie te narty wyglądaja po sezonie, czyli narty dla nich są jednorazowe??(jednosezonowe)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kokos
Zarząd Ski.boo.pl
Dołączył: 05 Lip 2005
Posty: 269
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tarnów
|
Wysłany: Pią 19:52, 17 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Tak, a później takie narty trafiają do komisów i wypożyczalni...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
olszanskik
Czeka w kolejce...

Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gorlice
|
Wysłany: Pią 19:55, 17 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
a takie zniszczzone krawedzie moga stanowic niebezpieczenstwo dla narciarza??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
epillo36
Kupuje karnet

Dołączył: 16 Sty 2006
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zapomniałem
|
Wysłany: Sob 11:33, 18 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
ja sie troche "boje" samemu smarowac na gorąco, bo nie chce zniszczyc slizgów |
Nie ma czego ja też się kiedyś bałem ale to nic strasznego kupujesz jakiś dobry smar w kostce którym można smarować na gorąco, później starym żelaskiem które ma od spodu płaską powieszchnię bez dziur ja te nowe roztapiam najpierw smar później rorprowadzam go żelazkiem w każdy zakątek ślizgu jak najgładziej a na koniec nadmiar ściągam cykliną i cykliną wyrównuje ślizg i oszczędzam dość kasy a narta śmiga jak z servisu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kokos
Zarząd Ski.boo.pl
Dołączył: 05 Lip 2005
Posty: 269
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tarnów
|
Wysłany: Nie 18:46, 19 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się z epillo36 Nic złego nie powinno się stać... A co do zniszczonych krawędzi, to znów rozchodzi się o umiejętności narciarza. Jak to mawiają górale: "dobry narciarz i na dwóch deskach brzozowych pojedzie" - więc dla zaawansowanych problem jeśli będzie - to niewielki i tylko w miejscach oblodzonych. Gorzej sprawa się ma, jeśli chodzi o początkujących... dla tych nawet niewielkie oblodzenia są problemem - więc zniszczone narty tylko pogorszą sytuację...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|