magi79
Gość
|
Wysłany: Pon 12:56, 26 Lut 2007 Temat postu: Małe Ciche.... |
|
|
Ja z MC mam przykre wspomnienia - facet w kasie wydał mi zablokowaną (ktoś wcześniej zgłosił kradzież) kartę. Kiedy poszłam ją zareklamować poproszono mnie do biura kierownika, który stwierdził, że kupiłam od konika lub znalazłam (naszczęście dla niego nie posunął sie do hasła, ze mogłabym ją ukraść). Mimo, że miałam paragon z zakupu i kasjer mnie rozpoznał facet z biura nie wierzył w moją wersję. Przyszli do biura moi znajomi, doszło do wielkiej awantury, sidzieliśmy tam prawie godzinę. Po tym ja zaczęliśmy pisać protokół i łapać z komórki zeby zadzwonic na policję facet wymienił kartę na nową... Tylko ze to była czasówka i wiele tego czasu mi już nie zostało.... zjechalismy 6 razy i musieliśmy wracać do ośrodka. Domagałaliśmy sie rabatu za zmarnowany czas (bo przy tak małej ilosci zjazdów karta czasowa juz nie była opłacalna)ale nie było nawet takiej możliwości.
Jestem zdegustowana obsługą !!!! Stok kiepsko przygotowany, ale to dało się przeżyc, można zrozumieć, bo to juz był wieczór. No i bardzo dużo ludzi...
|
|